Poetry

Monika Joanna


older other poems newer

1 november 2013

emancypatia

do tego miejsca się nie wraca
powtarzali pomiędzy zaciągnięciem
zamka i rozsunięciem zasłon
tu się odwraca rzeczywistość

cztery miesiące na żółtych papierach
w końcu pozwoliliście przejść przez próg
mimo to spuszczona głowa i zmasakrowane kolana
sugerują inną historię

kiedyś wejdę w siebie jednym pociągnięciem
przecież nie można spędzać tyle czasu
drżąc






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1