1 february 2013
wszystko zaczęło się od motyli
zbyt długo stałam 
w oknie 
ten sam widok 
stroszył piórka 
starym zeszytom 
wysypują się kartki 
są wszędzie 
w zupie - pod stołem - w wannie 
przeszkadzają i wabią 
 
batystowe 
wrażliwe na podmuch 
motyle 
walczyły uwięzione 
znajdowałam je martwe 
na schodach 
godzinami próbowałam ułożyć 
do lotu 
długość fal wygładziłam 
poleciały - żyją w słowach 
 
trwożliwie 
czekam co powiesz 
kiedy z nimi odfrunę 
może pomyślisz 
 
o moich piegach
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade