An-Ka Photosite, 16 february 2013
Tak dawno umarłam
pięć lat temu może dziesięć
ale czy na pewno nie wczoraj
kiedy kwiaty zdawały uśmiechać się jeszcze
a słońce rozlewało się we mnie
kim jestem
zgubionym szelestem radosnych oczu
czy ciepłym policzkiem który już dogasł
twą dłonią bo ty tak nikomu
jak mi umiałeś dotrzymać towarzystwa
bezpieczniej
w mym bunkrze ukrywanych uczuć
zamkniętymi na trzy rygle drzwiami
i nawet nie muszę odchodzić tak naprawdę
wszak nie stwarzam mieć od czego
więc pytam cię Boże
za co mogę siebie samą pokochać
An-Ka Photosite, 15 february 2013
Miękną spierzchnięte usta pod naporem uczuć
tama niewypowiedzianych żali rozlewa się donikąd
w bezpiecznym domu bez drzwi nie ma powrotów
i twój cień za oknem nie jest dotykający aż nadto
dzisiaj zamiast szukać nowych bram
przetrzyj myślą opuszczoną ścieżkę podróży
lecz w moich oknach wieczorny błysk żarówki
rozbitku to już nie twoja morska latarnia
An-Ka Photosite, 3 february 2013
Marzec ponownie zaskoczy nas pełnią
trzeciego miesiąca przed czwartym
za progiem prawie już święta
menu i para nad kuchenką
czas podskakuje już nawet nie biegnie
nie gonię go trwam bezwolnie w pośpiechu
samo przez się ma się rozumieć
i wiosna wnet zacznie kwilić
rozbujnią się trawy w soczystych promieniach
co nagłe pochwycą z utęsknieniem
i wiatr wiatr budzący wierzby do tańca
rozprzestrzeni zapach przebudzenia
słońce znów ożyje w matowych źrenicach
samotności bez wyraźnych granic
od do obcinam ją starannie ciepłą porą roku
a wciąż rośnie rozlewa się wieczorami
An-Ka Photosite, 3 february 2013
Brak snu w układzie nerwowym
tylko stany niepewne się kołyszą
sen łatwo samotny nie przychodzi
pomiędzy ciszą a ciszą
An-Ka Photosite, 16 january 2013
Wieczór
pralka ma dyskotekę
miotła uspokaja oskrzela pod ścianą
kran ostatnimi kroplami żegna się ze zlewem
wesołe historie na wieczór usypiają
przy parującej herbacie
coś przeżuwam
stukam łyżeczką o brzeg szklanki
i mlaskam coraz głośniej
zabijając samotne skurcze serca
na szczęście rano wstaną wróble
z wesołym dzień dobry
An-Ka Photosite, 7 january 2013
O uczuciach powiedziano tak wiele
wiersze zapisano od ziemi do nieba
i z powrotem
płótna zamalowano czerwono i czarno
oleje w sztalugach zamykając
najczęściej na przemian
a moja wiejska łąka bogata w owady
nie wyrosła jeszcze
w czterolistne koniczyny
i dmuchawce mają puste skronie
An-Ka Photosite, 1 january 2013
Wrażliwość cóż takiego
pod sercem się kołysze
gdy widzę wiejską drogę
gdy liście budzą ciszę
zruszone lekkim wiatrem
na cześć poranka szepcząc
i kotek pod krużgankiem
do pani swojej biegnąc
czym może być uczucie
do pustych ulic z rana
gdy świt purpurą budzi
a wioska rozespana
odwiedzam czasem miasto
naprędce i z powrotem
znów witam się z zaściankiem
i z mruczącym kotem
czym może być wrażliwość
gdy wiejska dziewka pisze
szkaradnym nieco wierszem
poetom burząc ciszę
An-Ka Photosite, 10 december 2012
I przyszedł dzień przecięty togą nocy
we wzór zaćmienia winiąc planety
przyczyną modna niezwyczajność
i kocham na wagę produktu
zegar stanął czas za dnia oszukując
tylko wieczność trwa wspomnieniami
An-Ka Photosite, 10 december 2012
Noc przecięta mrozem w białej halce się kołysze
na firankach twoich oczu coś jest wspominając
właśnie teraz gdy dzień zbyt późny kończę
w bladym uśmiechu księżyca mówiąc dobranoc
powtarzasz że wciąż od nowa mnie kochasz
i mróz rozpraszasz ciepłym oddechem
An-Ka Photosite, 6 december 2012
Zacienionym kamienicom
naprzeciw w pozdrowieniach okien
latarenka świeci ciepło
Już dzieci pod kołdrami
śnią o panu w saniach
i prezentach wyczekiwanych
W zimnej bramie podwórza
dla bezdomnego nie zapomnij
o ciepłej szklance mleka