Poetry

doremi


older other poems newer

2 december 2013

zdegustowana mżawka

nie wiem co z twą twarzą
oby się to zmyło
kiedyś tak beztroska
teraz bruzd przybyło
 
chodzisz bez odbioru
a posąg Mehoffera
przy gotyckim kościele
ramiona otwiera
 
dalej stary rynek
otulony deszczem
chłód a tak przyjemnie
spójrz choć na to jeszcze
 
otrząśnij się trochę
przestań ciągle wzdychać
zacznij pełną piersią
głęboko oddychać
 
uciesz się jak dziecko
i wiesz co ci powiem
zacznij żyć jak kiedyś
rusz swoim mózgowiem
 
ja ciało nawilżę
ty zadbaj o ducha
bo daje po oczach
ta twoja posucha…






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1