doremi, 3 october 2017
Nie zadawaj pytań osobie,
która hołubi
przerost formy nad treścią,
otrzymasz niezliczoną ilość odpowiedzi...
doremi, 2 october 2017
Nie traktujmy siebie zbyt serio...
Obsadzono nas do odegrania pewnej roli,
w SZTUCE - "ŻYCIE".
doremi, 12 june 2016
Masz fioła na punkcie sadzenia.
Oprócz krzewów, drzew, zasadziłeś - w mojej głowie – myśli.
Zrobił się gąszcz, bo zagnieździły się w każdym jej zakamarku.
Wiem, że hołubisz, pielęgnujesz sady, ogrody, z całym ich bogactwem,
ale do cholery zadbaj o ład i porządek, w moim umyśle.
Pomyśl,
może być
piękny…
doremi, 5 june 2016
Obijamy się biodrami o ścianę,
śpimy nie na tym boku.
Wszystko robimy na opak.
Jednak śnimy porywy, uniesienia.
Wstajemy prawą nogą,
zgodnie z przyjętym przysłowiem.
Przemijamy z dobrotliwym uśmiechem,
z poczuciem niespełnienia,
bo i siły coraz mniejsze...
Odpływamy jak iluzoryczne obłoki,
rozstając się ze wszystkim.
Zostają sady ogrody.
Dla potomnych na półkach instrukcja,
jak kochać poezją, wierszem,
duchowo, telepatycznie.
I kompoty z owoców…
doremi, 26 may 2016
Z otwartymi ramionami,
bogactwem ciepłych uczuć,
byłaś dla mnie opoką.
Dzisiaj jesteś delikatnym wiatrem,
dmuchawcem, latawcem, babim latem.
Wszystkim co jest uosobieniem
dobroci, delikatności.
Postrzegam jak małe dziecko,
a przecież coraz mi bliżej do Ciebie.
26.05.2016
doremi, 25 may 2016
zawiruj ze mną w tangu
na ucho powiedz mi
czy wszystko jest na jawie
czy tylko mi się śni
wpleć w to trochę poezji
metafor wersów też
i przyznaj się bez bicia
jak to naprawdę jest
tango lecz ciągle z głową w chmurach
i choć się śmieje czas
gramy tak jak się gra w pokera
ale nie dla nas pas
tango rytmiczne zawadiackie
złoty księżycu świeć
można przetańczyć całe życie
by tylko siły mieć
stwórz tango poetyckie
nie może braknąć słów
namaluj obraz piórem
zmysły ożyją znów
może być argentyńskie
albo inne – ty wiesz
uruchom wyobraźnię
i tańczmy aż po kres
doremi, 28 january 2016
i krzykiem chce się przerwać
ciszę
dopóty dopóki nie stanie się
niema
doremi, 13 december 2015
nie rozmieniajmy choć szara jesień
na konwenanse nie traćmy czasu
niech nas otuli swoim płomieniem
iskrę roznieci bez ambarasu…
po wielu latach chce się zwyczajnie
spojrzenie w bliskich oczach wymościć
po latach wyszło jak szydło z worka
miłość nie umie żyć bez miłości
doremi, 13 december 2015
można gdzieś tam miedzy wersami
całe lata zanurzać w słowach
szukać w poezji bóg wie czego
z kunsztem uczuciem lawirować
można wyznawać sobie miłość
przy świecach winie albo kawie
przeczytać drżącym głosem wiersze
bo najgoręcej jest na jawie
można się bawić kształtem uczuć
z cynizmem dążyć do nicości
nie odpowiadać na głos serca
przecież…
jest wiele wariantów miłości
doremi, 17 october 2015
czas jak Intercity
nie zatrzymasz drania
coraz mniej uniesień
a ogrom sapania