doremi, 3 december 2019
czy wiesz dlaczego
z całych sił się śmieję...?
bo tu się zrodziły
najpiękniejsze sny,
tutaj moje życie,
dzieciństwo i mlodość,
coś co minęło,
lecz wciąż we mnie tkwi.
czy wiesz dlaczego
tak szybko się wzruszam...?
bo zboża znów w snopach
wciąż te same mgły,
wszystko trąca myszką,
niczym w starym kinie,
a ja - po kryjomu
szybko łykam łzy,
nie pytaj dlaczego...?
tyle lat minęło,
we włosach szron osiadł
oraz babie lato,
a ja głodna życia
podziwiam twe piękno,
jesteś jak narkotyk
dziękuję ci za to,
POLSKO
doremi, 2 december 2019
Chcę świat podbijać, mieć cały harem
lecz kiedy mnie ktoś zapyta,
co mnie najbardziej mierzi i wkurza,
odpowiem - moja kobita...
Często oczami patrzy jak sowa,
niemal na wylot przeszywa...
Co stało się z jej subtelnością,
gdzie się podziała wrazliwość...?
Ma tyle odsłon, aż niepojęte,
nadęta, albo się chowa...
kiedy pytam - kochanie co z tobą ?
szczebiocze, że boli głowa...
Siedzę i myślę prawie - jak cysorz,
niechaj poniosą w lektyce,
umrę - w ekstazie oraz spełnieniu,
wokoło same dziewice...
Przerywam drzemkę,
zalany żadzą...
i kiedy mnie ktoś zapyta,
co mnie najbardziej mierzi i wkurza,
odpowiem - moja kobita ;)
doremi, 2 december 2019
Patrzą na nasze przywary,
lis z długą kitą, miś bury,
śmieją się cicho - pod wąsem,
bo człowiek cząstką natury...
Podobno rozumny mądry...
Skąd więc się wzięły defekty,
że wstaje zły i ponury
albo i więcej - jest wściekły.
Bez przerwy słyszy się waśnie,
sąsiad nie lubi sąsiada
i jak się tu porozumieć
jak się w czymkolwiek dogadać
lub gdy mężczyzna z kobietą,
po innych wręcz siedzą stronach,
kiedy najlepiej w środku,
jak ich do tego przekonać...?
Ogólnie ferment półpeawdy,
układów się się namnożyło
czy przy kamieniu łupanym
nie lepiej wszystkim się żyło...?
doremi, 2 december 2019
Wiadomo, wierszem można uwodzić,
przenosić góry, zdobywać szczyty,
wiele w nich prawdy, metafizyki
i wiary, że słowem - świat zdobyty !
Tymczasem, nie tylko słowa mocą,
chociaż łaskoczą jak dobrze dobrane,
jedanak najmilej, gdy w zasięgu ręki,
ciepłe dłonie i oczy kochane.
Dlatego by poczuć świat tu i teraz,
wsłuchać się w sens jego, serca bicie,
należy - czasem - twardo stąpać po ziemi
by poczuć - ze zdwojoną siłą - ŻYCIE.
doremi, 2 december 2019
Nie ścigam się z tobą wiosno,
podążam najprostszą drogą,
ciesząc się z tego że mogę,
wciąż dreptać noga za nogą...
Muszę pogodzić się wiosno,
że z tobą mi nie po drodze,
trudnoscią - ostre zakręty,
bo coraz to wolniej chodzę.
Skakać jak kózka - nie będę,
wiosno
jednak poprosić cię muszę,
o to co drzemie najgłębiej,
świeżością wspieraj mą duszę...
doremi, 1 december 2019
Gdyby człowiek człowiekowi,
mógł z ufnościa patrzeć w oczy,
gdy potrzeba - podać rękę
i bez końca się nie droczyć...?
Gdyby mógł przywrócić uśmiech,
ufność, prawdę - niezmurszałą,
by po prostej przejść przez życie,
żeby jako - tako grało.
Gdyby ciągle nie oceniał,
na drugiego sie nie boczył,
użył nawet czarów, magii,
jakże trudno tym zaskoczyć ....
doremi, 30 november 2019
Wasze niewinne, bezgrzeszne oczy,
rozświetlają codzienność,
przynoszą wyciszenie i spokój,
uśmiech łagodzi smutek,
a słodki dotyk spłyca zmarszczki :)
doremi, 28 november 2019
czy wiesz czym jest niepewność
którą karmisz przez lata
i budujesz scenariusz
o spotkaniu w zaświatach...?
czy wiesz czym jest uczucie
bezgraniczme prawdziwe
gdzie opoką ramiona
gdy ktoś kocha żarliwie ?
czy wiesz czym jest codzienność
gdy dusza nie rada
i nie pyta - bo nie wie
wypada nie wypada...?
czy wiesz czym jest rozterka
gdy serce wciąż kołacze ?
chyba nie wiesz nie czujesz
lub
nie umiesz inaczej
doremi, 15 october 2017
Lubiła jego dlonie.
Gdy ją dotykał,
drżała jak struna
i wydawała dźwięki,
stawała się instrumentem.