Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

30 may 2014

waga

codziennie przechodzę samego siebie
na trasie imię ojca i syna
ducha świętego szukam

nie chwalę nikogo
jako w domu tak i na ulicy
chleb smaruję głosami
i ważę słowa
bo między słowami odnajdziesz człowieka
a pokuszenie było i będzie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1