16 march 2024
na porcelanie nie pisze się palcem
nie mów zbyt głośno
łatwo spłoszyć sny a przecież czekały
długo w kolejce smaków
by kosztować tyle myśli ile chwil
w dniu
następują po sobie wiosny
tak wiele uciekło
w ciszy można szukać znaków co przychodzą
czasami proszone kolacje 
kłębią się pod kołdrą
ile masz jeszcze znaczeń
jak wiele powłok można ściąć
można odsłonić inaczej 
niż na ostro
ile zsypać pieprzu czy zdmuchnąć 
trwające na krawędzi kryształy
solne kształty przefiltrowane jak noc
dzikość czarnej kawy
najsłodsze zło
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade