smokjerzy, 24 october 2019
szczelnie
zawinięty w bezsenność
liczę cudze i własne nieszczęścia
szczęście leży tuż obok
i głośno chrapie
niekiedy
warcząc przez sen
smokjerzy, 18 october 2019
po nitce doszedłem
do końca nitki
ani śladu kłębka
smokjerzy, 29 august 2019
potrafi błyszczeć
ale jej się nie chce
smokjerzy, 13 august 2019
zastanawiam się o czym napisać wiersz
i czy w ogóle będzie to wiersz skoro wciąż nie odkryłem
co właściwie nim jest a co nie jest
tak oto pstrzę pustkę intuicyjnymi znakami
( nieznacznie ugina się pod ciężarem
którego nie potrafię nazwać )
gdy słowa nieruchomieją uznaję że (... więcej)
smokjerzy, 25 july 2019
poniósł mnie nastrój
i zamiast cisza napisałem dupa
następnie rozpędziłem stado kropek
które chciały się postawić na nie swoim miejscu
ciąg dalszy snuje się po podejrzanych wątkach
smokjerzy, 12 july 2019
tak pisać
jak one śpiewają
załkałem
słuchając janis joplin
i mgły
*
https://www.youtube.com/watch?v=bn5TNqjuHiU&feature=share&fbclid=IwAR2FfIB0GNd3SitQJfccvVlgjBjQm51DyEN5Fm530IJtToP83Vz_YF0hc3k
smokjerzy, 3 july 2019
odwrócony
tyłem do siebie
z niepokojem konstatuję
że nadal jestem dla siebie widoczny
smokjerzy, 6 june 2019
dziś rano
przy goleniu
ten z lustra zagroził mi
że kiedyś się uwolni
i wtedy to on zrobi ze mnie
swoją małpę
popłynęła krew
smokjerzy, 31 may 2019
wiersze paula celana
czytuję wyłącznie w wannie
z jakiegoś powodu ciepła woda sprawia
że wszystko wydaje się łatwiejsze do uniesienia
nawet świadomość (nazwę to łagodnie)
przygnębiająco własnych
nie-do-statków
smokjerzy, 3 may 2019
jeśli obłęd ma zapach
to właśnie on
dopadł mnie przez otwarte okno