Poetry

smokjerzy


smokjerzy

smokjerzy, 12 march 2020

za bramą

(ile końców świata
pomyślałem
snując się po cmentarzu różnych wiar
i niemal wpadając
do świeżo wykopanej dziury)
 
czas 
nie postąpi wbrew sobie
i nie zawróci
już ziemia otworzyła paszczę
uczta z pewnością się odbędzie
a dług zostanie spłacony
szczęśliwie
bo bez odsetek
za zwłoki


number of comments: 17 | rating: 6 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 11 march 2020

fanaberie

aleksandrowi znudziło się
mocne stanie na nogach postanowił więc
że od tej pory będzie stał 
wyłącznie na głowie
a chodził 
tylko na rękach (z nogami w chmurach) 
w postanowieniu wytrwał 
do pierwszej próby zjedzenia zupy
kiedy to zalał sobie nos
i poparzył oczy
ktoś to jednak dobrze przemyślał
skonstatował zadowolony 
rozkoszując się odzyskaną świadomością 
która przenikała jego stopy
chłodem solidnej kamiennej podłogi


number of comments: 18 | rating: 6 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 9 march 2020

pasożyt

do głowy
włamał mi się wariat
poszedłem więc na komisariat
usłyszałem- 
niech pan nas nie straszy
dzisiaj nie zaginął żaden z naszych
i zawieźli mnie do psychiatryka
a tam-
w głowie ma pan polityka
żeby pozbyć się paskudy z głowy
rady szukaj pan 
w monopolowym
posłuchałem
szukam do tej pory
w głowie rozszalały się wybory
i przetrwała jedna myśl fatalna
że choroba 
jest nieuleczalna


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 4 march 2020

kuchta

żaden poeta
raczej
wyłapywacz cieni
przemykających przez śmietnik
jak odpadki
to i owo
nadaje się na cienką zupę
wtedy piszę
aż słowa zleją się
w kropkę
bez smaku i sensu
pełną oczekiwania na cud
który owszem
zdarza się
jednak zawsze 
w cudzym wierszu


number of comments: 38 | rating: 6 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 1 march 2020

stan faktyczny

zapisuj sny nim uciekną
mówi do mnie siostra (psychoterapeutka)
która sama robi tak od lat
to bez sensu myślę
przecież jeszcze się nie obudziłem


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 28 february 2020

zaliczka

kilka wydzierżawionych złudzeń
a na własność śmierć której
nie można przekazać ani podzielić
i której nawet nikt nie ukradnie
 
to wszystko
 
 


number of comments: 9 | rating: 4 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 24 february 2020

bajka ekologiczna

skrawek folii
do liścia na wietrze

już przegrywasz
nędzna istotko
a kiedyś to wszystko
będzie moje
 
wszystko
uśmiechnęło się tylko
 
i czeka


number of comments: 14 | rating: 7 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 23 february 2020

wena (4)

mój polot
to nielot


number of comments: 19 | rating: 8 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 21 february 2020

ucieczki

drzewa się wściekły a wiatr
zlał nas po pyskach deszczem
po powrocie do domu pies 
zaczął warczeć na drzwi gotów gryźć
gdyby odważyły się po raz drugi otworzyć
kot lucek zwinięty w kłębek
udaje że wszechświat go nie dotyczy
choć przecież wiadomo jak jest
za chwilę zrobię to samo
w puchowym łonie skulony w embrion
zahaczę się pępowiną o sen
potem znów się urodzę ale najpierw
musi przestać padać i wiać
może w tym czasie ktoś zrobi obiad
albo naprawi świat
dobranoc


number of comments: 14 | rating: 11 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 19 february 2020

starzec w cafe przemijanie

siermiężny lot dłoni 
w kierunku 
wyszczerbionej filiżanki
skrępowany żyłami stwór z wolą 
już niezależną od źródła 
nieruchomieje 
dając się schwytać na moment 
mdłej lawie światła
i wątpliwościom czy aby na pewno
ta podróż ma sens
i czy powrót 
wciąż będzie możliwy
 


number of comments: 15 | rating: 10 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1