Poetry

Artur Rusiniak


older other poems newer

27 september 2015

Szczęśliwy?

Błądził wśród własnych snów
chodził między marzeniami
wstydząc się uchylić drzwi
prowadzące do jakiegokolwiek

zamierał nasłuchując odgłosów
dobiegających spoza okien domów
w których pragnienia delektowały się
swoim istnieniem

bał się dotknąć klamki
by nie spłoszyć przychodzących na świat
nowych fantazji
których krzyk narodzin wgryzał się w jego umysł

chodził po tym dziwnym labiryncie
nasłuchując i drżąc
liczył drzwi i cieszył się ich ilością
pragnąc by jak najdłużej pozostały zamknięte






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1