Poezja

Atticus Finch


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

3 września 2010

Amici diem perdidi

Największa groźba przychodzi
z każdym nowym dniem
bo nie znasz jego wyniku
kiedy otwierasz oczy
 
A kiedy je otwierasz
ranek to jeszcze, czy już
u zarania lekką ręką
skreśliłeś cenne godziny
 
Wiesz bardzo dobrze, że potem
gdy dzień się potoczy powlecze
zderzysz się z nagłą niemocą
przynajmniej jeden raz jeszcze
 
Czy poddasz się i służalczy
pokaz dasz swej rozwlekłej
bezsilności?
 
***
 
A może zbierzesz swe siły
Całą swą moc i potęgę
I stworzysz wszem obraz miły
Nadludzkim skreślony węglem?
 
A kiedy na ziemskie włości
Wieczór kojący napłynie
Zapiszesz w swej księgowości:
to dzień, co nigdy nie zginie!
 
I śmiech zakwitnie na wargach
Gdy z siwych mgieł Atlantydy
dobiegnie skarga cesarska:
Amici, diem perdidi!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1