Konrad Redus, 25 listopada 2013
jedyne co mogę zadeklarować jednoznacznie
to że przy okazji najbliższej wojny
będę stał po swojej stronie
czyjeś mogą być naciągane
ubarwiane choć i moim prawdom tego nie brak
każde inne deklaracje są kłamstwem
nie wiem kim będę
znam siebie tylko z tego jaki jestem
w tej (... więcej)
Istar, 24 listopada 2013
nie z cegły, więc bez pomyślunku. kto stawia dom z nikogo, prędzej go opuści. babka miała rację, teraz to wiemy. wyprowadzaliśmy ją siłą spod słomianego dachu drewnianej budki - bo jak nazwać coś stuletniego, kiedy jeszcze budowano z brzóz ciętych na żywo, w pełnym słońcu, byle dach (... więcej)
zuzanna809, 24 listopada 2013
obiecałam że zostaniesz
bo jeszcze nie czas
śmiałaś się
uszczęśliwiona jak dziecko
raźniej włożyłaś do ust protezę
kanapki nagle stały się apetyczne
nie kłamałam
udzieliłam nawet kilka
idiotycznych rad na przyszłość
teraz musimy pamiętać
żeby spakować (... więcej)
jeśli tylko, 23 listopada 2013
Zwijam myśli na motki. Mocno ściśnięte mniej krwawią.
Pietrek, 22 listopada 2013
Ze słyszenia:
Franek i Janek w jednej pooperacyjnej.
Guzki, guziczki jakieś im ponaciskało w głowach, wyłączając to i owo.Bywa.
No to idą robić herbatę. Franek się schylać nie umie, a czajnik
niziutko. Janek widzi co nieco. Ale bardziej nieco.
Aż tu znienacka Oddziałowa (... więcej)
Jaro, 22 listopada 2013
Dziś z Kolą odwiedziliśmy nasze koleżanki we wsi nieopodal. Z przyjemnością zawiadamiam, że wizytą, nie wiem skąd,ale zainteresowało się BBC.U nich wiadomo, jak u Burnejki, lipy nie ma.Siła jest i sto kręcących się brzuszków na zachętę,Wszystko z rozmachem na jaki stać tylko Brytyjską (... więcej)
Istar, 22 listopada 2013
rzadko wychodzę poza obręcz kilkunastu metrów od ogrodu. dziś, napędzona sprawami pilnymi do obgadania z urzędem, /bo nie powiem, że sprawami do załatwienia. nie da się. to etap na którym nie podejmuje się decyzji bo nikt nie proponuje rozwiązań przedkładając ponad porozumienie żądania (... więcej)
Ania Ostrowska, 22 listopada 2013
Tysiące warszawiaków codziennie dojeżdżających metrem, zapamięta być może, przynajmniej na pewien czas, czwartkowe popołudnie 21 listopada 2013 roku. Zaledwie cztery dni po dramatycznych wypadkach, kiedy to wielu napędził stracha, a niektórym nawet uszczerbił zdrowie, pożar w nowym, supernowoczesnym (... więcej)
damian, 20 listopada 2013
boli, że ktoś wyróżniający się
jest nienawidzony przez otoczenie
chęć stania się wyjątkowym
i odwaga doprowadza do nazwania
frajer ciota debil
on chociaż potrafi ukazać
prawdziwe oblicze
gdzie empatia, zrozumienie, tolerancyjność?
oceniajcie dalej, nie oceniając wpierw samego siebie
(... więcej)
Wieśniak M, 19 listopada 2013
niech sczeźnie albo ja niech sczeznę
ze szczętem
o życie przeklęte!
marności wszechczasu zaklętego w materii
gdziem skulonym pudlem w pudełku landrynek
zamkniętem
przesycony żądzą obcych całkiem bytów
które tylko czyhają
co by tu
dobrać się jąder słodu
wyrymowany z ojca (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.