Istar, 14 lipca 2013
podchodzę do drzwi uwiedziona dźwiękiem. znajomym i łagodnym. bez obaw chwytam za klamkę, otwieram oczy, usta by mówić. okazuje się że to nie do mnie. mija próg, kolory, symfonie, dwa psy /nie szczekają/ a gdy znika za rogiem, zastanawiam się ile jeszcze przeżyję takich złudzeń
zanim (... więcej)
gabrysia cabaj, 13 lipca 2013
Tej nocy miałam zostać żoną Tadeusza Różewicza - siedział przede mną, a właściwie ja stałam przed Nim wystrojona w długą suknię z atłasu. Suknia była bordowa z różowymi kwiatami. To ładny sen, a poeta dużo młodszy niż teraz, widział moją nagą ułomność, ale się nie wstydziłam. (... więcej)
"Nocna" Nocny Gość, 13 lipca 2013
Głowa pełna trocin, gruzu, zwałów błota.
Chaos, wielki nie ogarnięty, bezgraniczny chaos.
Kanciasta, chropowata zbieranina myśli.
Plątanina purpurowych słów.
Zamknij oczy i zobacz mój lęk...
Cezary Marek, 13 lipca 2013
Co decyduje dziś o tym, że jedne dzieła sztuki się sprzedają, a inne nie?
http://cezary-marek.blogspot.com/2013/07/jakim-dzisiaj-powinno-sie-byc-tworca.html
ladamarek, 13 lipca 2013
Marzenia w kieszeni, w niej mocno zaciśnięta dłoń. Nie wypuszczę na gwar spłoszonego słowika. Dopiero gdy przestworze będzie błękitne , gdy wiatr przychylny. Wzleć myślo, nad wstęgą nieba i pisz co widzisz ! Popłaczę, uśmiechnę się, zadumam- wdech rozpościera przyszłość, za mną (... więcej)
RENATA, 12 lipca 2013
dzień -trwa 12 godzin
są dni
których nie znamy
które pamiętamy
dni wstrętne i ponure
dni samotne zalane wódą
dni krótki i długie
dni ciągnące się jak flaki z olejem
dni bez celu
dni zakochane słoneczne
niezależne od pogody
dni pełne przyjaciół tętniące życiem (... więcej)
Miladora, 12 lipca 2013
Parę lat temu przywiozłam z Krety owoce palmy na długich łodygach (o ile to można nazwać łodygami). Jako dekorację, ale sporo z nich powsadzałam w doniczki, ciekawa, co z tego wyniknie. I wynikło – palmy skiełkowały, lecz gdy postanowiłam rozmnożyć ich więcej – owocki okazały się (... więcej)
ladamarek, 12 lipca 2013
Powinienem pójśc dziś na cmentarz, obłąkanie staje się coraz większe,myślałem , że...
Ulica Lipowa i te zabytkowe nagrobki. Nawet nocą nie czuje przerażenia, jesienna zaduma i przygrzewające słońce koi zabłąkanie.Usiąść i jeszcze raz rozważyć wszstkie sprawy, tak na spokojnie bezangażowania (... więcej)
gabrysia cabaj, 12 lipca 2013
Jest kos i kosa - mają pastwisko na wiśni. Pada deszcz. Nie wiem dokąd noszą owoce
Slawrys, 11 lipca 2013
Kolejny dzień koło którego nie można przejść obojętnie. Okupanci wymordowali Polaków zamieszkujących tereny Wołynia by oczyścić teren pod zasiedlenie swoimi ... jak zawsze ci co dzielą Polaków na gorszych i niepotrzebnych potrafią zaakceptować wszystko ... kilkadziesiąt lat później trafiłem na faszystów obrażonych o (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.