RENATA, 15 kwietnia 2013
gryzły plomienie wiatr przez szybę
dobrze,że nikt ziemi nie gryzie
Wieśniak M, 15 kwietnia 2013
kobieta to kobieta a męźczyzna?
a gdzie tam
nie jest mężczyzną wtedy i tylko wtedy
choć czasem przy święcie
od biedy
albo odwrotnie w zależności od indywidualnego
toku
pies staje się kotem gdy kolana mości
na boku
kot psem bywa kiedy się wyrywa
na kobiety
(... więcej)
Arti, 15 kwietnia 2013
niudanym pożyciem wprowadzony na obszarze
całego domu kiedyś ściany miały barwy
teraz uszy zasłuchane w rozsterki rozstania
alchemią słów parujących w tempie na dwa
westchnienia nie wskrzeszają
brak dotyku skuwa ręce
osobne paszporty z kategorii każde w swoją stronę
ucieczką (... więcej)
Monika Joanna, 14 kwietnia 2013
Rozgniotłam szpilką dźdźownicę. Musiałam przejść na skróty, Że zakończyłam czyjś marsz do szczęścia? Bywa. Złe dziewczynki osiągają swoje po trupach. A wydaje się, że jestem dobra. W innym przypadku uważam się za zołzę. Typowa młoda, gotowa na wiele, ale nie wszystko, kobieta. (... więcej)
Wieśniak M, 14 kwietnia 2013
pierwszą wypłatą
na małe zachcianki
założyłem aksamitne
i trendy
kajdanki
a potem druga
i trzecia i czwarta
na ciepłe bambosze
miękkie łoże
spartan
w głąb
dalej i mocniej na
niesamowite
złote oczka łańcucha
wspomagam kredytem
i z najwyższej półki
(... więcej)
Emma B., 14 kwietnia 2013
Szybki wiersz wyrosły na bazie chwili, spontanicznie niedopracowany, będzie wolno dojrzewał mimo wyrzutów sumienia w stosunku do pierwszych akceptujących. Przecież nie wiadomo, czy finał będzie się równie podobał co pierwsze wejście, ale taka jest możliwość edycyjna i to sobie bardzo na (... więcej)
blue eye, 13 kwietnia 2013
"za dnia pięknością, w nocy zaś..."
tęskonota zabiera wszystko
myślą
mową
tylko uczynków brak
i choć zła się nie ulękniesz
gdy w doliny pójdziesz
i tak zabłądzisz
las jest dla shreków
Emma B., 13 kwietnia 2013
Ostatnie lektury sprowokowały rozliczne wspomnienia niekoniecznie związane czasowo i miejscowo. O książkach piszę na blogu bkm.bloog.pl, bo tu mi jakoś tematycznie nie współgrały, a o jednym wspomnieniu i filozoficznych wnioskach tutaj.
Zacznę od małego wprowadzenia. W Algierii było przyjęte, (... więcej)
Monika Joanna, 12 kwietnia 2013
Karmię nas chlebem, gorzkie łyki rozcieńczonej codzienności palą w gardle. Wstyd. O jedną opowieść za daleko. Nie zrobię kroku tam, gdzie sobie wyobrażasz. Nie lubię potykać się o niedokończone. A wiem, że nie złapiesz, nie zdążysz nawet wyciągnąć ręki. Nie wiem, czy to spóźniony (... więcej)
beef, 12 kwietnia 2013
Gdy byłem infantylny, śmiałem im się w twarz,
beef a.k.a. persyflaż, świat jest dziwny,
dziś kumuluje animozje nawet będąc pasywnym
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.