4 lipca 2010
zatrucie organizmu
UWAGA OSTRZEZENIE
Roztroj zoladka
Bierze sie z nie-straw- nosci
osci
i nie-czystosci
Straw toksyn codziennych
Smieci ktorych nie da sie przezuc
Staja okoniem w zoladku
I wierzgaja
karma jak w zoo
sceny jak z cyrku
Atak bolu
metafizyczny na –> fizyczny
wyprowadza grzecznie z metra
I kaze usiasc na lawce
Az minie
Ciezkie potrawy na noc
Pierwsze danie przeszlosc podejrzana
Odgrzewane kotlety
przyklejone do opakowania
Plastikowego
W gescie dezesperacji
Samobojczej samo-zaduszenia
Na drugie chybiotliwa terazniejszosc
Na starym oleju
Zjelczaly zapach
Jablka w ciescie
Mieciutkie jak twoje pocalunki
Rozplywajace sie w ustach
Splesniale gdzie – nie- gdzie
nie zauwazysz
robaki
jak twoje zapewnienia
wijace sie
Na desert brak przyszlosci
Przeterminowane jogurty
Rozwodnione i jalowe
Jak smak Twojej sliny
Powodujacej odruchy wymiotne
I aby zamknac menu
mocna czarna kawa
Podrazniajaca sluzowke zoladka
Z Kosteczkami lodu
Prosto z zamrazalnika
Kawa tak – zwana mrozona
Co cie ochlodzi
Na dobre kilka lat
nie mozna sie doczytac
jaka data waznosci
starte literki
Niektorzy od tego umieraja
Toksykacja organizmu
Calkowita
I nie –odwraca- lna la la la
Ja rzygam
I spie
Nie jest jeszcze tak zle
Lub innymi slowy
Moglo byc gorzej
Moglam juz zdechnac
11-12-09