16 lipca 2013
[połówka]
mógł już tylko wyciągać ze mnie gwoździe
zliczać każdą szramę
wierzchem dłoni dotykać szorstkiego policzka
i patrzeć jak nieobecnie potrafię
zaczynać poranek od smutnych wierszy
jeszcze nikt nie umarł
choć innym się wydaje że noszę żałobę
po kimś bardziej niż bliskim
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade