16 stycznia 2011
13 raz
trzynasty raz
przekroczył mi drogę
właściciel czarnej
zwinności
i spoglądając w ma
stronę
ślepiami migdału
zobojętniałymi wobec
przesądu
powrócił do domu
odmiennie do mnie
którego wiara
spoczęła
w zimnym ciele spokoju