19 marca 2016
A dwa.
Oczywiście, że przetrwam
Jeżeli coś umiem to właśnie to
Pewnie będę szczęśliwa
I będę tańczyć w lesie
I zapomnę
O tym co mogło
a nie było
I o tym co było
a nie powinno
Będę obserwować ptaki w kluczu
I patrzeć na księżyc
szeroko otwartymi oczami
I będę się śmiać
Boże jak ja się będę śmiać
I tylko czasem kiedy nieopatrznie dotknę
nieodpowiedniej struny
Będę stawać w miejscu
nie mogąc oddychać
Tylko na kilka chwil
Te momenty będą jak krople wylane na posadzkę
które oddaje się przodkom.
Ja je oddaję nam
Tym które poległy zanim się stały