18 maja 2010
TWARZ MATKI
Te dwa niebieskie jeziorka
świecące w oddali
A ten szczyt
niezdarniepnący się w górę.
Jednak ta dolina
rozpościerająca się nagle
od tej stromej góry, które od czasu do czasu
ruszały się, jakby pekająca
skorupa ziemska.
I to wszystko nam mówi,
że to coś najpiękniejszego w świecie
czego nie da się opisać żadnymi słowy.
Marcin Luraniec