25 marca 2012
BITWA POD ACTĄ
Po deszczu niespodziewanej informacji
wszystkie dzieci Internetu
urosły strachem
jak grzyby po deszczu
wyrastały kolejne przesłania
vlogerów youtuberów
i wszystkich obudzonych
z ręką w nocniku
Każdy zastanawiał się
czy jego provider będzie jeszcze
tym pasterzem co pozwala użytkownikowi
leżeć na internetowych pastwiskach
– przecież tam niczego nam nie braknie
Wypatrywano nadlatujących gromad
ptaków z gatunku Anonymous
Gdy zaćwierkał Twitter
wszyscy jak jeden ptak
zaatakowali 1 społeczeństwa
niszcząc ich wirtualną siedzibę
Ta bitwa wymaga teraz konwersji
do realu
Inaczej przegramy