16 maja 2014
proszę nie deptać ślimaków
mam słabość do taniego romantyzmu
pościeli w sprane kwiaty
i miłości na całe życie
do mężczyzn jednorazowego użytku
lubię dłonie czarne od jagód
czerwone winem oblane twarze
i ślimaki szukające szczęścia
ale nie tych co je z rutyny depczą
mówiłeś to bardzo nieżyciowe
widziałam was wczoraj przypadkiem
myłeś jabłko odkażaczem w sprayu
nie patrzyłeś wcale pod nogi
nie mrugałeś też do niej ukradkiem
wiesz
tęskniłam za tobą do wczoraj
już nie