Misiek

Misiek, 27 stycznia 2025

chwila

lecę
na drugą stronę
nieba
nieoznaczonym szlakiem
żegnam
zgaszone światła na skrzyżowaniach
parasole na ziemi mi się kłaniają
idzie na deszcz
za moment z kanałów
wyjdą krokodyle
one lubią dużo wody
nie płacz już
trwaj chwilo
póki jesteś piękna
i
jeszcze cała


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

ajw

ajw, 27 stycznia 2025

popijamy ponchę

mówisz że tylko podróż
zmienia kąt padania światła
a wilgoć znad oceanu zmiękcza je i unosi

chciałabym wpłynąć pod twoją koszulę
jak fala w zastygłą lawę
osadzić w zakamarkach sól
i ślizgać się do ostatniej kropli

wyjść z cienia
zalewając słońcem chwile
pod drzewem jacarandy
wciągać lepki smak przez jedną słomkę


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

Bezka

Bezka, 27 stycznia 2025

mgliście

wielki świat
kurczy się do twoich ramion

próbujesz objąć
mgłę

osiadam

przyziemnie odsłaniam
nieuchwytne


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły

Misiek

Misiek, 26 stycznia 2025

Powrót z rejsu

Niebo nie może być pokryte rdzą
bo tam anioły przecież zawsze śpią
papierowe statki do portu nie zawiną

przemija tylko bezlitosny czas
minuty jak wariatki wciąż płyną
i wcale to nie taki głupi rym

raz jeszcze znajome słowa zanucę
,,nie to jeszcze nie koniec
jeszcze trochę pożyjesz,,

białych żagli nikt nie okaleczył
w ogrodach Semiramidy

zakwitł cudowny amarylis
lecz nie zatańczę dziś z boginią
zapisany los wszystko zniweczył

nie jestem złamanym okruchem
syreny teraz nie zapłaczą
zamienione w dzielne dziewczyny

na pokładzie złotym dzwonem
wybijam coraz to nowe godziny
piszę do ciebie i wraz z duchem

na żaglowcu nadziei powracam
choć życie często jak prima aprilis
jednym dobrym słowem się upijesz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Przędąc słowem

Przędąc słowem, 26 stycznia 2025

Wiosenną porą

Wiosenną porą gdy zielenie wiodą
soczystym szlakiem cytując biografie
kolorem wznoszą radośnie chichocząc
ukwiecą harcem cudowne fantazje

soczystym szlakiem cytując biografie
wprawioną pszczołą typując miodowo
ukwiecą harcem cudowne fantazje
wonności moszczą w inny wymiar niosąc

wprawioną pszczołą typując miodowo
chcą posłać pakiet w najcenniejszym skarbie
wonności moszczą w inny wymiar niosąc
nie zmieści papier o tym barwnym kramie

chcą posłać pakiet w najcenniejszym skarbie
podrzucą rolą w tonacji dowodząc
nie zmieści papier o tym barwnym kramie
poezji zorzą jutrzenką majową

podrzucą rolą w tonacji dowodząc
wiosenną porą gdy zielenie wiodą
poezji zorzą jutrzenką majową
kolorem wznoszą radośnie chichocząc


Pantum


liczba komentarzy: 10 | punkty: 6 | szczegóły

Przędąc słowem

Przędąc słowem, 26 stycznia 2025

Owca

Skubała owca traweczkę przy zboczach
w beztroskim stanie niesforny baranek
całkiem dla zdrowia zatonął we wrzosach
śpiewały trznadle czytając w tym fakcie

w beztroskim stanie niesforny baranek
zwabiły nozdrza pozycja dogodna
śpiewały trznadle czytając w tym fakcie
z głodem tam pognał poświadczy hodowca

zwabiły nozdrza pozycja dogodna
uszczknął wpierw fragment po czym przeszedł walcem
z głodem tam pognał poświadczy hodowca
wybierał barwne najsoczystsze danie

uszczknął wpierw fragment po czym przeszedł walcem
pragnąc pozostać by uściślić obraz
wybierał barwne najsoczystsze danie
błyszczały oczka na rozległych włościach

pragnąc pozostać by uściślić obraz
całkiem dla zdrowia zatonął we wrzosach
błyszczały oczka na rozległych włościach
skubała owca traweczkę przy zboczach



Pantum


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

ajw

ajw, 26 stycznia 2025

the presja

po zdrętwiałych stopach
chodzi tabun nieistniejących mrówek
przepływają przeze mnie myśli
a potem uciekają i żadnej nie mogę nadepnąć

soczysta zieleń
zachłannie wpełza przez okno
a we mnie wielkie wypalone pustkowie
z łóżkiem pośrodku

rozpoczynam maraton snów
żeby uśpić ruminacje
które prześladują mnie jak mania

na śniadanie znów trzy bezy
bezsilność bezradność i beznadzieja


liczba komentarzy: 13 | punkty: 6 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 26 stycznia 2025

Ile w tobie mieszka

Ile w tobie mieszka człowieka w człowieku
czy znasz już odpowiedź
szanowny kolego?

Wystarczy, że w lustro spojrzysz się mój drogi,
kogo w nim zobaczysz
da tobie odpowiedź,

czy padalca, kreta, co wciąż pod kimś ryje,
jeśli nie dokuczy, to dnia nie przeżyje,
czy orła sokoła, co się dumnie wznosi
nie mogąc nadziwić się ludzkiej małości.


liczba komentarzy: 10 | punkty: 7 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 26 stycznia 2025

Fatamorgana

Rozmieniam się na drobne,
ktoś wydaje mi reszkę,
chętnie z butem od środka
w moich bebechach grzebie.

Najczęściej zapominam,
że para w gwizdek idzie,
skraplając bardzo szybko,
znika jak deszcz pustynny

A ja też pustynnieję,
czas mnie przesiewa z wodą,
zanim ostatnia kropla
fatamorgany widokiem

Stanie się urojonym.


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

Bezka

Bezka, 26 stycznia 2025

rzeźbiarze mroku

ciemna zimna bezkształtna
obleka samotny zakątek życia
zagarniam materię w powietrzu
zaciskam w dłoniach

powstaje

gliniana kula
wokół niej już jaśniej
modeluję tors by mieć oparcie
później ręce i otwarte dłonie

nie cierpię być sama w ciemności
stąd twoja głowa oddana sumiennie
napływają myśli – przenikanie
dopieszczam każdy neuron

kleją się ręce do ciebie
i jeszcze ta obca przestrzeń

żeby przeżyć żegluję w mrok żebrem
stworzysz mnie doskonałą
w malignie nienazwanych marzeń
dłońmi - na moje wyobrażenie

będziemy się nadal rzeźbić
minimetr po minimetrze
w nocy powstaniemy
- oddychając powietrzem

i jeśli wystarczy czasu do rana
zdążymy wypowiedzieć życzenie
stworzeni przez siebie
bez znamion czasu

rankiem będziemy już przeszłością
dla innych

słońce wypali wspólny kształt

- zespolenie


liczba komentarzy: 10 | punkty: 7 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1