sam53, 6 stycznia 2025
boję się wyjść na ulicę
od rana pod oknami rozkrzyczane towarzystwo
- precz z komuną!
- nie chcemy Ukraińców w naszym kraju!
- Tusk won do Brukseli!
młodzi w kominiarkach z flagami z racami
dym wdziera się do mieszkania
zamykam okno
słychać śpiewy jak na jakimś meczu
dziwne to nasze święto Niepodległości
południe a tych ubranych na czarno jakby więcej
boję się wyjść na ulicę
pod blokiem zamęt
Hymn miesza się z Rotą
policyjne syreny zagłuszają poznane wcześniej okrzyki
boję się podejść do okna
czy naprawdę chciałem takiej Polski
ciągle wydaje mi się że to co dziś to żart
w życiu zawsze szedłem własną drogą
chcę iść dalej
a boję się wyjść na ulicę
listopad-2023
sam53, 6 stycznia 2025
obiecałaś się wierszem wiatrowi
deszcz miał zabrać cię w chmury nieskromnie
mokrą wiosnę wywróżyć do wspomnień
by jesienią i tak wrócić do mnie
pogapimy się w malwy przy płocie
jakiś film obejrzymy już razem
a wieczorem wbrew wszelkiej ochocie
dasz całusa pod świętym obrazem
później do snu zagrają nam świerszcze
one ciągle rzępolą to samo
a ja wpiszę się tobie nie wierszem
lubię twoje cichutkie - dobranoc
oczy jak pustynia, 6 stycznia 2025
wieczór woda z podtopionego peronu
wlewa się do tunelu.
wzdłuż skąpanej deszczem ulicy
jak żołnierze w szeregu
latarnie zmoczone wyglądają
jakby czuły się gorzej
niż zwykle
pociąg osobowy wjechał na tor drugi
przy peronie trzecim widzę
jak wysiadasz i wchodzisz w ścianę
deszczu udaje ci się zapalić papierosa
i chociaż to powietrze
jest niezbędne
do życia
wciągasz głęboko dym
żeby poczuć to lekkie oderwanie
od rzeczywistości
myśli przeciągasz przez filtr
obaw przybierają na mocy
rozgrzewając ciało
kurtyna deszczu opada
przydeptując peta coś do siebie
gadasz
a potem w milczeniu
tasujesz rozbiegane myśli
dobre układasz w całość i odwracasz
uwagę od złych
wsiadasz do passata
cieszy cię już sama droga
do miejsca z którym wiążą cię twoje
wspomnienia
i do którego możesz zawsze wracać
inspirowane tekstem Sylwestra D.
Belamonte/Senograsta, 5 stycznia 2025
obojętność chmur i mrówek
nie jest tym samym co nieobecność duchów
w ruinach wielkich miast
chyba tylko nad rzeką i w lesie
zdarzają się wywczasy
ludzi, dusz i duchów
wyjście z czasu i wejście we wszystkie czasy
nasze koniki jeżdżą sobie nami
jak pojawia się świat, bez fanfar
po prostu zaczęło zanikać zanikanie
sam53, 5 stycznia 2025
ze wszystkich wierszy wybierz jeden dla siebie
wybierz wiersz z którym przetańczysz życie
niech zostanie codziennym pocałunkiem na dzień dobry
zapisanym na ustach wspomnieniem najpiękniejszych chwil
.
niech będzie modlitwą czekiem na dobre słowo
na smutki niepogodę na stres i chandrę z rana
wybierz przyjaciela na rozmowę i milczenie
a gdy będzie mało
zapiszę ci w sercu moją miłość śmiałą
.
a wtedy dostaniesz wszystkie moje wiersze
przeczytasz i oddasz
chyba że mnie nie chcesz
Marek Gajowniczek, 4 stycznia 2025
Jeszcze nie teraz i nie dziś.
Za klika chwil dzień minie.
Pewnie już dzisiaj wiedziałbyś,
co jutro może przynieść.
.
Może nie jutro i nie zimą,
gdy wiosny chesz doczekać.
Dni samotnośi szybko miną.
Człowiek spotka człowieka.
.
Na noworoczną śmieżną biel
myśli się kładą cieniem
i ty się połóż - łóżko ściel.
twe życie jest wspomnieniem.
.
Pamięć dobrego nie zaciera.
Błędy się nocą śnią.
Nie nauczyłeś się umierać,
ani się żegnać z nią.
.
Wyniki jeszcze masz normalne -
ciągnące wiersza tren
w zamyślenie, gdzie myśli czarne
odbierają ci sen.
Z którego jeszcze tylko wena
potrafi cię obudzić,
kiedy twej wyobraźni scena
zaroi się o ludzi,
..
a Dobry Pasterz pacierzami
przerywa twe milczenie.
Obawy zdobi Nadziejami.
Objawień Namaszczeniem.
..
Zawsze pozostaje czas
by zacząć na nowo
póki dobro Duszy w nas
słowem chwali Słowo.
.
Przekraczając próg Nadziei
z Papieskim Przesłaniem
z Tymi, którzy dziś stanęli
w Chrystusowej Bramie.
.
sam53, 4 stycznia 2025
powiedz mi co to Miłość
zanim zaproponujesz wspólną wędrówkę
podróż przez góry i doliny
powiedz mi co to znaczy być razem
i wiosną i jesienią
co to znaczy być dla kogoś
w potrzebie i chorobie
powiedz dlaczego to takie ważne
ważniejsze niż szept przy uchu
i uśmiech na dzień dobry
powiedz że Miłość
to rozmowa dwojga
którzy nie udają ludzi ale nimi są
sam53, 4 stycznia 2025
duchy mieszkają za szafą
przestawiają z miejsca na miejsce dziurawy parasol
rozmawiają ze sobą szeptem urywając słowa
czasem słyszę zgrzytanie zębami
ożywają gdy u sąsiadów gra radio
wtedy trzeszczy sufit i łuszczy się farba
zostawiają cienie na ścianie
i ślady stóp na podłodze
pewnego razu zobaczyłem jednego z nich w lustrze
zasłaniał twarz szarpiąc firankę
gdy spojrzał mi w oczy policzyłem do trzech
wiem że to za mało na modlitwę za zmarłych
ale nie w głowie różaniec
gdy zza szafy wygląda naga Kobieta
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.