Arsis, 18 lutego 2021
… czarne prostokąty ― zatrzaśniętych okien i drzwi… brunatne zacieki na ścianach ― opuszczonych domów…
…
… idę po mokrym ― popękanym ― asfalcie ulicy…
Dokąd?
… donikąd…
…
Wyszedłem z pustego ―
wilgotnego miejsca
― wyszarpując się z pajęczyny mroku…
…
Stawiam kołnierz dziurawego płaszcza…
…
Nade mną ―
jednolicie
― szare niebo…
… zimny wiatr roztrąca krople lodowatego deszczu…
…
… szmer… ―
szum…
… nicość…
…
… ranią powieki ―
zmrożone
― ziarenka
…
Przez zasłonę gorączkowego pisku ―
przenika jakaś upiorna zapowiedź
― pogłosem ― dalekiego ― dzwonu…
…
… wszystko cichnie ―
w oczekiwaniu…
W napiętym ―
do granic
możliwości
― bezdechu…
…
… horyzont się wybrzusza…
Zapada…
… jarzy się od oślepiającego ― w swojej morderczej kreacji ― trupiego blasku…
…
Czuję, że ―
płonę…
… odchodzę…
…
Ostatnim zrywem ― wyrzucam w przestrzeń ― list…
… do samego siebie…
…
… do swojego ―
następnego
― wcielenia…
…
… żeby ― wiedziało…
Semipałatyńsk-21, 22 listopada, 1955 roku.
(Włodzimierz Zastawniak, 2017-11-13)
***
Semipałatyńsk-21 – miasto w północno-wschodnim Kazachstanie (obecnie: Kurczatow) Znajduje się w nim Narodowe Centrum Badań Jądrowych Rep. Kazachstanu. W czasach Związku Radzieckiego było ono tajne i funkcjonowało jako naukowo-wojskowe zaplecze pobliskiego poligonu, na którym w latach 1949-1991 przeprowadzano testy jądrowe.
***
https://www.youtube.com/watch?v=AzdmJbZQhdg
harry, 18 lutego 2021
Był leniwy Królik co ciągle spał
I w tym swym lenistwie uparcie trwał
Przyjaciele co dzień odwiedzali go
By pomocną mu podać dłoń
Ach, Ty Królik do roboty się weź
Wykoś chwasty w ogrodzie złe
Posadź marchew sałatę kwiaty
Byś miał pięknie dokoła chaty
Wtedy będziesz szczęśliwy radosny
A warzywa Ci będą rosły rosły
Będziesz Królik miał w zimie co jeść
Tylko wstań, do roboty się weź
Królik tylko obrócił się w łożu
Aż futerko na karku nasrożył
Uszy skulił i tak sobie wciąż śnił
Że wśród zwierząt najbystrzejszy był.
Marek Gajowniczek, 18 lutego 2021
Zachowaj odstęp na pogrzebie.
Umiar w modlitwie oraz śpiewie.
Niech przestrzegane Zarządzenie
przerzedzi żałobników wieniec.
.
Pochwalmy rząd. Udało mu się
zmniejszyć ilość klientów w ZUS-ie
i zaoszczędzić na trzynastki -
szczodry dodatek do namiastki!
.
Wszelkie pieniężne obciążenie,
zgodnie z zasadą - ciągnie w ziemię,
a nieodparta siła ta
równa się masie razy ...a!
.
A - nieustannie rośnie w czasie -
epidemicznym. Także w masie
rosnących w kasie ZUS problemów.
Skończył się czas Matuzalemów!
.
Zachowaj odstęp, dystans! Czekaj!
Skromność i wiek zdobią człowieka!
Niech nad trumną panuje cisza,
o jakiej nigdy świat nie słyszał.
drachma, 18 lutego 2021
A.H.
Nie ma Cię na Facebooku nie istniejesz
Pomyślałem
szuka dziury w całym
w drugim podejściu nie wytrzymałem nerwowej atmosfery
i mnie poniosło
wypowiedziałem po alkoholu tych kilka słów za dużo
Odwróciła się na pięcie i zasyczała:
przecież ty zacząłeś pracować jak ci matka zdechła!
na odchodne rzuciła butelką wykrzykując
wypierdalaj z mojego życia raz na zawsze
i chybcikiem usunęła z grona znajomych na Facebooku
Najwidoczniej jej nie pasowałem
do budowanego wizerunku kogoś kto
lubi się pławić w sztuce nieżyjących twórców
Żywi ją nie interesują
no chyba że nieznajomi
mieszkający za siódmą górą i siódmą rzeką
Arsis, 18 lutego 2021
… komunikujemy się ― poprzez pokłady przeszłego czasu…
…
Słyszę głos w głębokiej otchłani…
…
Wyławiam w szumie eteru…
… modulowanych gwizdach, jak przy strojeniu radia…
…
… opuszczone
miejsca ―
są niejako
― naszą schadzką…
…
Popękany tynk…
… odpadająca farba…
…
… zwisające, podarte tapety…
…
Chłód przeciągu…
… puste okna i drzwi…
…
W uszach ― piskliwy szmer promieniowania kosmosu ― zwiastujący śmiertelną gorączkę…
…
… przechodzą przeze mnie ―
jakieś obłoki i widma…
Zatarte przez lata…
… omiatające zimnym tchnieniem…
…
Pod stopami ―
chrzęst
― potłuczonego szkła…
Gruz…
…
Piszę palcem twoje imię ―
po okrytym kurzem
― blacie drewnianego stołu…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-02-18)
***
https://www.youtube.com/watch?v=wrTE4GiR7Dc
Marek Gajowniczek, 17 lutego 2021
Taka zima.
Kto przetrzyma?
Zgniły klimat i zadyma.
Nierodzima.
Trudna dla nas.
Taka zima -
zmutowana.
Ani słońca, ani chłodu.
Rozłożyła pół narodu.
Pozostałych rząd powstrzymał.
Taka zima.
Taka zima.
Niespodziana.
Maskowana.
Taka zima -
zmutowana.
Ni się żalić, ni się zżymać.
Dąsać na szadź przed oczyma.
Toż to jeszcze nie Kołyma!
Taka zima.
Taka zima.
Anna Maria Magdalena, 17 lutego 2021
Wpatrujesz się w sufit szpitalny, nie możesz nawet wstać
bezsilność paraliżuje również i mnie
nie mogę przy Tobie być mój bracie
jak Ty przez lata wspierałeś mnie
zostaje tylko czekać na esms
Czy lepiej, czy źle?
Żyłeś intensywnie
nie czekałeś aż świat się zatrzyma
do przodu szedłeś aż brakowało tchu
Ty sam na tej sali a mi pozostaje myśl
że szybko wrócisz zdrów i zaśpiewamy...
Chce znów ze śmiechu płakać z Tobą, nie martwić się już.
Misiek, 16 lutego 2021
Szkoda, że nie ma u nas impeachmentu
by w razie jakiejś afery albo i przekrętu
postawić może panie albo też panów
my mamy bowiem …Trybunał Stanu
Straszą się nim często towarzysze
łamiąc przy tym niewyborczą ciszę
kiedy obelgami rzucają patrząc krzywo
a jak już kamery wyłączą pójdą na piwo
Prosto do tego samego lokalu
bo już po programie jak po balu
i jest o czym pisać bo jest zabawa
kiedy tak się bawią literą prawa
Nie ma impeachmentu i pewnie nie będzie
gdy zasiądą w ławach w pierwszym rzędzie
uchwalą większością dziwne ustawy
jeszcze ktoś z innej strony dla zabawy
Postraszy trybunałem ministra na debacie
a potem będzie po wszystkim i po temacie
nowe kluby w parlamencie w mig powstaną
połączą się partie nowomową niewiązaną
Pozakładają dla siebie jakieś koalicje
by do rządzących powysyłać petycje
i wnioski do komisji tylko nie do sądu
bo przecież wkrótce zmiana składu rządu
O dobrym prawie może komuś się śniło
mamy trybunał ale jakby go już nie było
o amerykańskim mówi się impeachmencie
a my zamiast na prostej jesteśmy…
…
na zakręcie…
Marek Gajowniczek, 16 lutego 2021
Trzymać świat
w krótkich abcugach
strategią strat
na długach
w reżimie sanitarnym
i tonem tryumfalnym
ogłaszać mit sukcesów
szemranych interesów
chińsko - amerykańskich!
.
Człowiek, jak pies bezpański
ma być implantowany
i będzie namierzany
każdy najmniejszy sprzeciw,
a edukować dzieci
nie będą już ambony,
lecz belfer mianowany -
odpowiednio szczepiony!
.
Nic nie będzie, jak było
i może dziś już nie jest.
Niemiło się skończyło?
Szczepionych powstał Rejestr!
Marek Gajowniczek, 16 lutego 2021
Zaiskrzyła zima bielą
ośnieżonych dachów.
Jedni słońcem się weselą,
a inni - do piachu.
.
Zakopane oszalało.
Lód igłami lśni.
Pytasz: Ile nam zostało?
Trzy... może nawet cztery dni.
.
Nieistotne - jutro?... dzisiaj?
Licznik szybko spada!
Uderzył w Białego Misia
szlaban u sąsiada.
.
Zakopane... zakazane
Moderny nadzieje,
aż nieznaną nam odmianę
ciepły wiatr przywieje.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.