Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 26 września 2020

PZPR

Polska Zjednoczona Partia Ratownicza
czas, miejsce, a także kierunek wytycza
przejścia suchą nogą przez Morze Czerwone.
Zostało historii koło zatoczone.
.
Koniec nie jest końcem, a początkiem bywa.
Trudno przed Narodem zamiary ukrywać.
Należy różnice w jeden program scalić.
Nowy pomnik stawiać, a stary obalić!
.
Ręka Mojżeszowa wstrzyma Drugą Falę,
a Geniusz Przywódcy wachlarzem swych zalet
powstrzyma bałwany genderowej piany.
W Ziemię Obiecaną - za Partią ruszamy!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 26 września 2020

Kumulacja

Ponad pięćset tysięcy złotych
odnalazłem w swoim starym portfelu.
Odłożone na czas gdy kłopoty
rujnowałyby milionerów.
.
Jeden banknot i dobra moneta:
Solidarność - dziesięć tysięcy złotych.
Powiedziałem żonie o konkretach -
oświadczyła, że gadam głupoty.
.
Rocznicowy uśmiech fortuny
dla uczczenia dziesięciolecia
razem z jękiem przegiętej struny
między bajki natychmiast odleciał.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

tetu

tetu, 26 września 2020

pomiędzy tym co kocham

sinusoida

dwa bieguny mocno ścierające sen
jest lżejszy od dymu zatacza koło
znów śni się jak przychodzisz

wypełniony ciałem i krwią dojrzewasz
we mnie mijają lata ubogie o wszystko
co zastygło pomiędzy tym czego nienawidzę
nie ma zależności

podobno


liczba komentarzy: 1 | punkty: 6 | szczegóły

Yaro

Yaro, 26 września 2020

kłamstwo

co z nami było
oszukana miłość
pękło jak szkło serce
ty przy nadziei
ja mam schizofrenię

połykam tabletki
ty kąpiesz dziecko

ja układam wiersze
patrzysz przychylnie
unikam wzroku

piękny umysł
po jednym roku
udaje normalność
jednak inaczej


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

jesienna70

jesienna70, 25 września 2020

pozwól mi

przychodzisz do mnie w ciszy
kiedy nów nawet aniołom
skleja senne powieki

nieruchomieje świat
jeszcze tylko ognik
ledwo drży w kominku

wtulona w twoje ramiona
oddycham lekko
by nie spłoszyć dobrych myśli

może kiedyś znikniesz
jak ostatni klucz żurawi
wśród jesiennych chmur

ale teraz pozwól mi zapomnieć
o tęsknocie osypującej serce
niczym tuman kurzu


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

Paweł Szkołut

Paweł Szkołut, 25 września 2020

Pomiędzy wężem a tęczą

„Jakiż jest związek pomiędzy wężem a tęczą?
zapytał pewnego dnia Rabi Behar swojego mistrza Efraima Szolema. –
Jak najbardziej subtelny, odpowiedział mu – zarys koła.”


Rankiem na ulicy przed bramą posesji
leżał zaskroniec – przejechany przez samochód
minionej nocy.

Czy to zdarzenie niesie ze sobą jakąś wróżbą?
Czy martwy, poskręcany wąż
może mieć jakieś symboliczne znaczenie?
Czy wyrażałoby to nadchodzące problemy i trudności
oraz ich pokonanie?

Po kilku godzinach ciekawskie sroki
dziobały już na dobre truchło nieszczęsnego węża.
Popołudniu spadł deszcz, a potem zza chmur
wyjrzało słońce.

Wkrótce oba horyzonty ziemi spięła tęcza
- doskonały zarys koła, podobnie jak pradawny
wąż Uroboros - symbol wiecznej przemiany,
śmierci i odrodzenia.

Jak odczytywaliby te wydarzenia i znaki starożytni ludzie,
mędrcy, wróżbici i szamani?

Nasze życie toczy się pomiędzy wężem a tęczą
– tym mitycznym wężem z rajskiego ogrodu
a tęczą przymierza i obietnicy, która ukazała się
Noemu i jego rodzinie - ocalałym po potopie.

Po kilka dniach przed bramą domu leżał
kolejny zaskroniec, który zginął pod kołami samochodu.

W następnych dniach otrzymałem dwa mandaty drogowe
– jeden za przekroczenie prędkości, a drugi za
niewłaściwe parkowanie.

Zrozumiałem wówczas, że powinienem w swoim życiu
bardziej rozwinąć sztukę uważności,
tak aby z jego poskręcanych ścieżek i dróg
nabierało ono coraz bardziej
zarysu koła.

Dlatego teraz nie pozostaje mi nic innego
jak oczekiwać i wyglądać pojawienia się
znowu na niebie
znaku tęczy


lipiec 2020


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 25 września 2020

Pan Demo w pandemii

Zamknij usta. Zatkaj nosy.
Zostań głuchym na odgłosy
z uszkodzonych rurociągów.
Nie stój w miejscu i w przeciągu.
Porzuć zamiar i nadzieję,
jeśli nie wiesz, skąd wiatr wieje?
Jeżeli nie czujesz chemii
zmian na niebie i na ziemi,
w rządzie oraz polityce.
Skończył czas się, gdy ulice
mogłeś uważać za swoje,
obserwując z niepokojem,
jak ktoś zbliża w twoją stronę
strefy żółte i czerwone,
a migracyjne mieszanki
przenikają w dom twój z flanki
i nie poznasz siebie w lustrze.
.
Tylko Prezes może ustrzec
spokój, wolność, suwerenność
przez nieustającą zmienność
gabinetów i narracji.
Tworząc demo demokracji.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Nevly

Nevly, 25 września 2020

pomiędzy udami a okiem

zagotowany jak w niedzielę
na podstawie twoich rozgrzanych
lekko bulgocąc stwierdzasz jedynie
że nadal uwielbiam twój rosół
i wiesz co nie tylko w południe

nigdy mi się to nie znudzi


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 25 września 2020

Pociąg Złamanych Serc

w Summer Place
gdzie na miłość kolej
stare duże zegary
odmierzają miłość na czas i kilogramy
ławki szare nieodmalowane
szary beton zdeptany przez podróżnych
tłumy w nich szczęścia małe i wielkie

w poszukiwaniu miłości
wpadamy na siebie
syf unosi się na podkładach kolejowych
papierki pety
wszystko co zużyte nawet ja

ujrzałem ciebie niebieski aniele
wątpiłem w szczęście
myliłem się zagadam pomyślałem

ułożyło się dobrze

parę słów zmieniło podróż pełną róż do gwiazd
pomiędzy tym co pomieści miłość
brakowało czegoś więcej
nie tylko czynności w tą i z powrotem

wypowiem się potem
było dobrze nawet za dobrze
przygoda obróciła się w nicość
osiągnąłem dno
beznadziejne szczęście

nie wierzę już żadnej kobiecie
kobiece serce zapomina
jest im z nieprawdą bardzo zręcznie
my mali wykorzystani pamiętamy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 24 września 2020

W INNYM WYMIARZE

ponad przestrzenią niedomówień
jak kulą w płot czas trafia w próżnię
rozgląda się za myślą w lustrze
jakby ostatniej bał się - później

przesuwa cienie po zegarze
dosłownie tak jak dwie wskazówki
tę mniejszą wybrał z moich marzeń
tę większą z twoich - nagle puścił

a może tylko dotknął palcem
choć wcześniej nigdy ich nie ruszał
wtedy czas zaczął dziwnie charczeć
w zegarze grała jego dusza


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1