Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 lutego 2023

Estrada

Estrada

nie chcę nagłej śmierci
bo po co mi ona
może i lekka
a tak mówią

inni co niby jeszcze żyją
tak trochę snami
z dziś do już
nie zwątpią

że za pejzażem jest mur
wiem od dawna
mur bielony
też wapnem

ciała nieposłuszne duszy
zasypać garścią
po garściach
niewinnych

powodów żadnych nie daj
nam miły panie
do wojenek
sobowtórów


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

violetta

violetta, 2 lutego 2023

List do przyjaciela

jak masz się czy ciepło lub drętwo
ciągle biegniesz za nurtem może spokojnie

a ja w bezruchu by zobaczyć razem
rozbłyskującym cudownymi kolorami

gdyby nie te małe rzeczy utonęłabym
w rzeczywistości zmieniłam priorytety


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 2 lutego 2023

Nastroje. Psychodela

Euforia,
po drugiej stronie
dno studni, zamulone.
Muchy nad głową,
zastępstwo motyli
w brzuchu.

Na nic
ucieranie błękitów
w kamiennym moździerzu,
czarne chmury czekają
na dogodny moment
by zepsuć pejzażyk malowany
z mozołem.

Zimno,
pędzle spłoną
w przebłagalny ogniu,
to niczego nie zmieni
tylko ręce pozostaną ciepłe
na czas potrzebny
do udzielenia błogosławieństw.

Na prawo i lewo, komu popadnie
w tej ciszy przed burzą,
po niej euforia.
I tak dalej,
wiadomo – jak było na początku
aż do amen.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Senograsta

Senograsta, 2 lutego 2023

Białe duchy (czapla biała) (Z tomu Rytuały poza zasłoną)

(par.267 Wola mocy)

nie mam siły dla mogiły
podmiot i przedmiot są częściami jednej rzeczywistości
koń i płot
one śpią, on skubie trawę we śnie
z takim spokojem
z jakim stoi łuszczący się płot
i z jakim rośliny powstają i upadają

zwierzęta rodzą się w przerażeniu i giną w przerażeniu
czaple białe unikają ludzi
białe duchy, ożywione części, płatki śniegu, ożywione
obłoki, chwile
gonię je, uciekają przed zdjęciem
jedna wchodzi w cumulusy,
zwierzę boi się nieprzewidywalności innego
zwierzęcia - jego musu atakowania - skąd ma wiedzieć,
że jej nie chcę zjeść, skąd ja mam to wiedzieć ?!

te drzewa i rzeka już były w śnie
włóczęgi dziecięce już były w śnie dzieciństwa
upadek z konia, ból nie przeszkodziły bym spotkał
białe duchy
o skali uczył Nietzsche, i w tej skali obłoki ja ból strach i
czaple i słodka chwila wszechświata, który się ze mną
spotkał
przybił piątkę

wysoko wysoko odleciała zlewa się z bielą obłoków
kołuje, coś mi pokazuje, ten dystans zadowala oboje
wiersz jest takim oderwaniem, lotem, wolny wolny, zajęty
och, jak lubię gonić zwierzęta oczami by się zbliżyć
do niezrozumienia na wspólnej podstawie rzeczywistości
przekreślenie się wzajemne
unikanie się wzajemne
„zniweczył się wspólnie ten łagodny walc“

jej stado jest mądre, nasze stado jest głupie
ono lepiej zna wroga, nie wirusa, a człowieka
czaple i ludzie nie są dla siebie przedmiotami
są czymś więcej
żona - podstawa samozachowania się mężczyzny


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 1 lutego 2023

Szczęście

mówią że ślepiec zobaczy to co zechce
choć garbatą dziwkę z jedną piersią poznawał po głosie
matkę po zapachu
podobno słyszał boga
który dał mu wyobraźnię

opowiadał nam o mokrym dziecku
z mózgiem wylewajacym się przez oczy
o niepopełnionych jeszcze grzechach
o uczuciu skradzionym bez wiary że prawdziwe
wiązał nieswoje historie w całość
przemawiał wierszem
w jego obecności
słowo nabierało szyku barwy i treści

kiedyś spotkał śmierć
miał szczęście
zabrała mu tylko oczy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Bardziej

Bardziej, 1 lutego 2023

Nazwij to snem

Nagle myśl o tym że kiedy wyciszy się całkowicie fonia zgaśnie
wewnętrzny odbiornik pole widzenia zwęży się i dobiegnie końca
peregrynacja obrazu na tym odcinku wszystko mgliste więc trzeba
czujnie zwracać uwagę na znaki bo łatwo można pomylić ze snem


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 1 lutego 2023

Post scriptum

Jest zima, trzeszczy,
być może to szwy świata przekroczyły
termin ważności. Ty się nie martwisz,
skoro postanowiłaś istnieć
wyłącznie poza czasoprzestrzenią.

Przepraszam,
ale jak wiesz wszelkie wszelkie ceremonie
napawają mnie obrzydzeniem,
a ty i tak nie lubisz ciętych kwiatów.

Świeci słońce delikatnie muskając
drżące krople wody, śnieg topnieje
powoli. Mogłaś nie zauważyć,
skoro śpisz, zmęczona.

Jednak wolałbym głaskać twoje włosy
rozsypane na poduszce. Nic się nie dzieje
bez przyczyny – ze wszystkich słów,
w które można ubrać ból,
te są prawdopodobnie najgłupsze.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 1 lutego 2023

całuj jeszcze

wiatr całuje pospiesznie
deszcz gwałtownie - inaczej
gdy chcę spać ale nie śpię
tylko w oczy ci patrzę

gdy smakujesz czereśnie
kiedy sok masz na ustach
z twoim cichym ach - weź mnie
albo - chodźmy do łóżka

lubię kiedy muśnięciem
szept do ucha mi niesiesz
wraz z nadzieją na więcej
w jakże cudnym ach - chcę cię

i nie musisz być świętą
kiedy rankiem odfrunę
zapamiętaj że piękno
kiedy sercem całujesz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Deadbat

Deadbat, 31 stycznia 2023

Słodkie cytryny kwaśne winogrona

Od chwili gdy zostaliśmy poczęci
Aż do dnia sądu przez fizykę i chemię unoszące się
ponad naszymi sztywniejącymi ciałami
jako znak ostatecznej konieczności
Wszystko jest racjonalizowaniem
racjonalizujemy więc chleb nasz powszedni
I świąteczną nagonkę
I miłość i wojnę

Zobacz jak raz jak świetnie zracjonalizowaliśmy śmierć
Innych zwierząt
Religie zracjonalizują naszą własną
w milionach świątyń tysięcy wyznań
zarówno tych z jednym czy bóstw tysiącami
Tak i w tych przeczących czy całkiem bez Boga
(które w jego miejsce z upodobaniem wstawią choćby rozum)
Nieustanie poszukujemy sensu
Odkrywamy więc sens i go wynajdujemy
Bez wytchnienia i bez chwili przerwy
W cierpieniach wykuwamy sens na kowadłach ołtarzy
Na kowadłach mediów
Megakorporacji
Na kowadłach własnych zgnębionych umysłów
błądzących w niewiedzy
Racjonalizujemy pośpiesznie
Racjonalizujemy cierpienie
wierząc boleśnie głęboko
z grymasem uśmiechu rozjaśnioną twarzą
w oszustwo każde
kłamstwo i złudzenie

miłość co nigdy nie była miłością
I nienawiść co nigdy nie jest nienawiścią
Prawo co nigdy nie jest życiem
Dobroć co nie jest prawdziwą dobrocią
...
Przekonani o słuszności i prawdzie swych racji
Zawołajmy bracia w wierze zgodnie aż po siódme nieba
Chwała niech będzie
Racjonalizacji
Pozwalającej nam na całą bierność
jakiej nam potrzeba


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Yaro

Yaro, 31 stycznia 2023

na zdrowie

kijem w wodę
nożem w masło
gąbka naciąga wodą

płynie mgła

składam się do snu
ktoś inny dźwiga się od komputera

u sąsiadów muzyka
do rana
co pięć minut sto lat
potem tylko kac

wyleczyć się ze schizy szarego dnia

przetrzeć twarz
umyć okna

wyprowadzić psa
pozabierać kupy
gdy nawarstwi

idę
nietrudno opętany przez przemyślenia

otępiałe dzieło
zwykła woda na lek


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1