sam53

sam53, 15 marca 2025

wiosna

przychodzisz mgłą choć mgła nie kwitnie o tej porze
przychodzisz powietrzem zapachem łąki
gdy echo pilnuje ściany lasu
ciepły wiatr całuje w usta
a czas spisuje naszą historię
wkładając w rozmowę słowa które chcesz usłyszeć
.
wieczorem rozbieramy się do pierwszego - kocham
ty jedna wiesz gdzie jest granica ramion


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 15 marca 2025

Kat /brachykolon/

Ten kat chce pić,
krew mu się śni.
Co dzień, co noc
ssie go zła moc.

Wyć, drwić i pluć
to cel - czerń żuć.
Wziąć miecz do rąk,
móc rżnąc i ciąć.

Mścić się, jak bies
i gryźć jak lew,
by brać na kieł,
gdy dmie w nim zew.

Lecz plan się rwie,
kat do wsi mknie,
by chlać i śnić,
że tnie w nim łby.

Aż zbladł i spuchł
i nie ma nóg,
bo tak się spił,
że brak mu sił.

I wpadł pod płot -
tam zgnił ten czort,
co pił wciąż krew,
aż po sam kres.

Bo tak już jest,
gdy kat ma chęć
na śmierć i nóż,
to grób ma swój.

***

II wersja ostatniej strofy

Bo w tym jest sęk,
gdy kat ma chęć
siać śmierć i strach,
sam w grób się pcha.


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 15 marca 2025

Piotruś Pan

Kolekcjonuje drogie gadżety,
kobiety traktuje jak zabawki.
Nie stroni od procentów i trawki -
ten wiecznie młody celebryta.

O wiek go nawet nie śmiej pytać!
Bez zobowiązań, żadnych obciążeń,
jak kolorowy motyl wciąż krąży
wokół pączków coraz to młodszych...

A gdy skrzydła przez czas upalone -
sączy dżin i tonik w złotej klatce,
zbudowanej przez lata pułapce
bez fundamentów - w niej zaśnie
na zawsze...


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

ajw

ajw, 15 marca 2025

w imię różu

na dobry wieczór
i na dzień dobry
szepczę ci odę do młodości
fuksją i amarantem
pudrowym
perłowym
bukietem róż(owym)

biel i czerwień
w jeden kolor złączona
klasyka i liryka
subtelnie (wyra)żona



Z cyklu "Kolory"

________________


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

violetta

violetta, 14 marca 2025

Optymistka i marzyciel

gdy ty cieplejszy jaśniejszy
pączkującymi drzewami
jaskrawożółtą różą
z żonkilu i forsycji
intrygujący promyk
rozkwita w nas
połącz


liczba komentarzy: 11 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 14 marca 2025

przytulam wierszem

miała być wiosna a ja słucham wiatru w polu
zachwycam się uciekającymi w dal chmurami
przeglądam się w kałużach
rozmawiam sam ze sobą
.
spacerem znaczę codzienność
rozdeptując wczorajsze ślady w błocie
dotykam nagiej wierzby przy cmentarzu
jakby o tej porze miała być już cieplejsza
a brzozy bardziej seledynowe niż przedwczoraj
.
miała być wiosna a jest zwyczajność
echo pod parasolem szaro-burych obłoków
twoje imię zostawione na ustach z nadzieją
że nie uwierzysz w zimne obce dłonie
sięgają głębiej serca
.
miała być wiosna


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Yaro

Yaro, 13 marca 2025

moja wyspa

chciałbym uciec daleko
na wyspę otoczoną oceanem
skąpany w błękicie
w ciszy pośród zieleni

przykryty liściem palmowym
smakowałbym wolności
wolny od telewizji, nienawiści
czuwałbym nad swoją kobietą

człowiek żyje marzeniami
czasem cząstka z nich się spełni
dość wojen głodu i głupoty
czasem zamykam oczy

widzę w głowie ciekawe obrazy
otulony w wiatr gonię chmury
zamykam w sobie kilka uderzeń
serce tłucze i kocha radośnie

moja wyspa jest blisko
ściskam w dłoni ziarna piasku
plaża pokryta resztkami złudzeń
fale niosą myśli gdzie wolność ma smak


liczba komentarzy: 11 | punkty: 3 | szczegóły

normalny1989

normalny1989, 13 marca 2025

salalas

Panicznie się boję, tak że
czasem lęk wręcz
pozbawia mnie zmysłów.
Taka klątwa, a i dar
umysł zamknięty w cudzysłów.

Dar lęk odstrasza - cóż
wiem, że to paradoks
jak szynką kroić nóż
świadomość razy milion
chodź śmieszku, postaw tu swój but.

Mnogość chorób w głowie
to moje wewnętrzne chwile
widziało je tylko kilka osób
bo im na to pozwoliłem.

Wyglądam jakbym szedł,
choć prawie ciągle błądzę
to na pewno nie szukam pomocy,
bo głupi choć jestem to lubię
czuć się mądry
i już nie nadzieja w siebie
lecz historia za mną
jest moją podporą
i chyba żem nie człek
ja jestem prorok.

Nastała taka krótka era,
bo szybko zmierzę się z lękiem
następny wiersz na pewno
będzie o jakimś zwycięstwie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 marca 2025

Strumyczek dobroci

Na pustynii sumień
i uczuć bezdrożu
skromnych datków strumień
przedarł się ku morzu.
.
Morze się wzruszyło
większym fal pokłonem
z nadzieją, że było
od łez już mniej słone.
.
Ujścia wciąż pytało
gdzie to źródło bije
i skąd taką miało
na pustynii siłę?
.
Być może z Postu Wielkiego...
z Boskiej Cierpliwości
wobec kuszącego złego
i z uczuć stałości.
.
Metafora sens ukrywa
mojej opowieści,
by pomocy nie przerywać
poza Dni Czterdzieści.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 marca 2025

Wielkanocna jałmużna

Po uregulowaniu opłat stałych
zostałem bez środków na życie!
Udział w zrzutce jest za mały.
Może datek dorzucicie?
W kwietniu ZUS 13 doda
i z jałmużny Was wyręczy.
Szkoda nerwów. Zdrowia szkoda,
gdy nędza człowieka męczy!!!
O mój stan rośnie obawa.
Funkcjonuję coraz gorzej.
Wkrótce "fundowana kawa"
już niewiele mi pomoże.
Wtedy nic już nie napiszę
i o nic już nie poproszę.
NIe przeczytam, nie usłyszę
kto mi pomógł skromnym groszem.
>>>
https://pomagam.pl/f9d6ep?src=ctg


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1