Poezja

Pigway to hell


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 lipca 2010

Konary smutnych drzew

Konary smutnych drzew jak ręce
Światła wielkich domów z kamienia
I czas, co zatrzymać się nie może
W pół taktu, w pół spojrzenia

Cicho-kurwa-sza
Noc unosi się jak dym
Z lokomotywy czasu
Cicho-kurwa-sza
Zamykam martwe oczy
Oddycham kolorami
czarnym i szarym
czarno-szarym

Płynę w poprzek muzyki
Płynę wzdłuż rynsztokami
Kreślę w zeszycie słowa
Zakrwawionymi rękami

Konary smutnych drzew
Chwytają mnie za płaszcz
I noc się łasi jak kurwa
Czarno-szara mać






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1