18 lutego 2018
Julianno
/przecież wiesz, żeby wyrazić życie
wystarczy przestać kochać/
spaceruję po mokrym rżysku wchłaniając
stęchliznę — przygarbiona. pochłaniam
każdy milimetr wspomnień, staram się zatrzymać
świt / nieistotny dla świata/,
gdyż on żyje tylko w moim ciele.
poczekaj na mnie na skraju urwiska
o porze, która nie potrafi udawać szarości.
przecież wiesz, że bez twojego oddechu
któregoś dnia pozostaną tylko
puste godziny, a myśli wypuszczone w przestrzeń,
krainą snów pośród gwiazd.
/dobrze wiemy, że aby wyrazić miłość
wystarczy tylko umrzeć/
ciągle szukam miejsca w ekstazie wspomnień -
stoję przed magiczną bramą
- mimo że za nią jest szczyt nie do zdobycia,
jak egzystencja, po której pozostanie smutek.
zapamiętaj, wcale nie płaczę. to tylko serce,
umiera mi każdego dnia.