26 maja 2019
gdybym była kobietą z twoich wierszy 2
nosiłabym kwieciste sukienki
i malowała paznokcie
karminowym lakierem
piłbyś mnie
jak źródlaną wodę
i wciąż nienasycony
pragnąłbyś więcej
ale jestem tylko ciszą
wśród rozedrganych
godzin dnia
potrafię jedynie
trzymać za rękę
kiedy tęsknota
pulsuje tuż pod skórą
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade