30 czerwca 2019
tańcząc wśród drzew 2
może wciąż jeszcze czekam
oparta o księżycowe promienie
na nieśpieszny wiatr
kołyszący nadrzeczne wikliny
tańcząc wśród drzew
obserwuję chmury
brzemienne deszczem
i liczę odciśnięte w ziemi
ślady bosych stóp
nocami cierpliwie rozplatam
śniącym koniom grzywy
podobne splątanym
wierzbowym gałęziom
nie boję się kamieni
rzuconych w meandrujący nurt
ale tego że przez nieuwagę
ominie mnie spacer
wśród wodnych drobin