14 stycznia 2020
uśpiona
przechadzając się
wśród pól
zamieniam smutek
w pory roku
zza rąbka sukienki
obserwuję księżyc
pieszczący promieniami
milczącego mężczyznę
nie piszę wierszy
zaklinam jedynie w słowa
tęsknotę i samotność
wciąż szukam wyjścia