Poezja

yakub


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 stycznia 2020

Spotkanie z Edkiem

po brzegi pełen cudzych spraw
z pomocą dwóch ostatnich nóg
na przełaj w strugach deszczu gnam
akwenem asfaltowych dróg
 
dobijam do przystani swej
gdzie zbędny balast chcę odhaczyć
i tylko wietrze mocno wiej
bym wolne myśli mógł zobaczyć
 
popatrzę w sufit który znam
nim wezmę pióra choć nieostre
bo ciągle tu nie jestem sam
one to czują są zazdrosne
 
już tylko w siebie zasłuchany
usiądę w kącie z pewnym Edkiem
powymieniamy się wierszami
wypiwszy wcześniej jedną setkę






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1