Poezja

xymo


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 lutego 2020

Kazia

kotka leży zwinięta w sobie na czarnym kocu
śpi dwadzieścia godzin na dobę lecz przed
każdym ze snów wylizuje się starannie
jakby czystość była jej najważniejszą cnotą

imię ma po babce a sierść po ojcu półpersie
syn mówi że jak była mała uczył ją mówić
teraz rozmawiają ze sobą każdego wieczoru
dowiedział się że żyje w trzecim z siedmiu żyć

pamięta czasy upadku muru berlińskiego
a może nawet śmierć Stalina narodową żałobę
czasy kiedy nikt nie szanował kotów były bite
przeganiane i szczute przez socjalistyczne psy

a u mnie powtarza się w co drugim wierszu
jakby była ikoną znaną podróżniczką artystką
niezwykłym kotem który wnosi mnóstwo miłości
i spokoju mrucząc że istnieje coś po śmierci






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1