Poezja

ais


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 września 2025

Adasiu Miauczyński won z mojej kuwety

mieszkałam
z nim na kocią łapę
przeszło miesiąc żyliśmy jak pies z kotem

ciągle wykręcał kota ogonem
a miłości w tym było tyle ile kot napłakał
zawsze ale to zawsze spadał na cztery łapy
w końcu pogoniłam mu kota bo ile można drzeć koty

wzięłam kota w worku
i była to zbyt pochopna decyzja
a ta jego cholerna kocia muzyka!

cóż pierwsze koty za płoty naprawdę
nie mam zamiaru latać jak kot z pęcherzem za kimś
kto ma kocie oczy  ale bawi się w kotka i myszkę

bo w końcu dostanę kota i zwinę się w kłębek
kłębek
kłębek            
kłębek        
  kłębek
kłębek
                  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1