Poezja

Chartumes


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

16 sierpnia 2013

Bukolika


Córka wróciła z Anglii
bogatsza o parę funtów i dziecko.
Na ojca nie było jej stać.
 
Mała jest po latynosku śliczna.
Babka przez to coraz rzadziej chodzi do kościoła.
Zaczęła patrzeć sąsiadkom prosto na buty.
 
Dziadek nigdy nikomu nie kłaniał się.
Wychodzi z wnuczką na spacery.
To kundle - wykrzykuje - wystarczy na nie dobry kij.
 
Przy stole panuje zgoda i milczenie.
Nikt nikomu niczego nie ma za złe.
Tylko ta suka wcale nie przychodzi jeść.
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1