15 marca 2022
Rozbłysk
Powiedz mi, dlaczego rozciąga się pomiędzy nami granica milczenia, pomiędzy nami…
Horyzont zasnuty
flotyllą mgieł…
… powolne, senne widma…
Gdzieś tam, zagubione w otchłani słowa, gdzieś tam…
Czy słyszysz?
… nie słyszysz nic…
Spójrz, jak na horyzoncie śmierć kroczy tryumfalnie w oślepiającej koronie…
… wstrząsa umęczoną ziemią w spazmie agonii, spopiela wszystko na swojej drodze…
Pomiędzy nami
rozciąga się
mur okrutnego czasu…
… pomiędzy
nami
― milczenie rzeczy…
… a jeszcze przed chwilą był zgiełk upalnego lata…
…
Nie wiem, czy jeszcze kiedyś…
… powiedz mi,
czy jeszcze
kiedyś?
… czy jeszcze…
Chcesz, abym wypowiedział
twoje imię?
… a jeśli znowu zatrzęsie się ziemia?
Spójrz, jak wyrastają na horyzoncie brylantowe obłoki…
… dotykają nieba, rozwiewając się w swojej skłębionej, morderczej kreacji…
Ktoś
mi
coś
obiecał…
… nie, nie obiecał nikt…
To tylko złudzenie
odbite
w jeziorze…
Jakiś refleks ―
rzucony
niedbale
przez słońce…
W nadbrzeżnych
szuwarach,
wśród splątanych korzeni…
… nagły rozbłysk mojej tęsknoty…
(Włodzimierz Zastawniak, 2022-03-15)
***
https://www.youtube.com/watch?v=CmoXB7J1mJc