Poezja

Arsis


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

4 czerwca 2023

W kołysce dłoni mych

Długi korytarz. A w nim półmrok i cisza. Odległe echa szlochów i płaczów, dziecięcych
nawoływań z przeszłości…

Chemiczna woń szpitalnych odczynników. Nikły zapach woskowej pasty. Poruszane
niczyją ręką otwarte okna…

Pusto tu.

Zamknięte drzwi na klucz, na klamkę. Na twoje imię…

W wirującym kurzu plamy zacieków,
zarysy czyichś twarzy.

Czyich?

Niepodobne do samych siebie płynące widma. Wydaje się, że coś mówią, szepczą…

Opowiadają dzieje ze swojego zapomnianego życia…

Próbuję się wsłuchać, zrozumieć,
lecz odpowiada mi jedynie
milczenie rzeczy, piskliwy w uszach szum. …

Za oknami noc.
Rozproszone
światło gwiazd.

Dokąd my idziemy?

Nie.

To ja idę w samotności, mroku.
W nieskończoność wnikam nieznaną.

Chodź…

Weź mnie za dłoń. Uchwyć.

Kochanie,
powiedz,
że chcesz, abym…

Do kogo
ja to
mówię?

Do nikogo.
Jestem sam.

Mijam namalowane na ścianach sny, w których krajobrazy, pejzaże. Kwiaty…

W smudze światła ptaki
wznoszą się do lotu.

W jasnym snopie deszczu.
W znoju oczekiwania, w tęsknocie…

Jestem…

Z kim ja idę?
Sam ze sobą.

Zatem,
chodź,
mój cieniu.

Na trzeszczącej lekko podłodze
księżyc.

Przekrzywione
prostokąty
srebrnego blasku.

Chodź ze mną.
Pójdziemy w zmierzch.

W tym ciągłym jeszcze szeleście czasu,
co opada zewsząd łagodnym wiatrem, co łka.

Spójrz, w kołysce dłoni mych blask obłaskawia mrok.

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-06-04)

***

https://www.youtube.com/watch?v=ZFtJ3hfw5TM






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1