8 lipca 2013
kolarz [Zwierzęta]
Zatrzymałam się ponieważ zobaczyłam stadko gołębi ale nie schodziłam z roweru - w tym czasie sfrunął gołąbek na przednie koło i siedział tak (nie przesadzam może całe 5 minut) 'obcykałam go' w ilości strasznej:) i zastanawiałam się kiedy się wystraszy i odfrunie. Całe stadko obserwowało go a on umizgiwał się. Wracałam z pracy, nawet okruszka przy sobie nie miałam. I tak siedzieliśmy na moim 'zielonym groszku' !:) Niezapomniane wrażenia:)
informacje techniczne: Nikon 1