Poezja

Bożena Brzozowska


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 kwietnia 2010

grzech

między polem rzepaku a kartą
w nadmiarze słońca. podchodzisz
do niej jak do plasterka cytryny.

męczą niedokończone frazy
i kobieta co za nos słoneczniki wodzi.

nocą rysujesz na jej kształtnym brzuchu
plaster miodu, by dać odpocząć.

wtedy przed oczami robi się żółto *

z nadejściem świtu puka. czujesz
słodycz i chęć powrotu na stałe. inaczej.




* Daniel Odija






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1