20 listopada 2010
emocje ****
Fidelisowi...
na krańcu dziecięcej beztroski
zamkniętej balustradą wiaduktu
pozostał jedynie krok w nieznane
szalona podróż w czasoprzestrzeni
chmura rozwianych włosów
przesłania szeroko otwarte oczy
gdy rejestrują czarne słupy
zamykające odległy horyzont
porządkowanie mijanych obrazów
wśród radosnego pośpiechu
zwiększa tylko apetyt na życie
nie przydając ciężaru duszy
dopiero pierwszy przystanek
na pulsującej lękiem autostradzie
pozwolił dostrzec blask klejnotów
zamkniętych w ludzkich sercach
bezinteresowna życzliwość
podawana obcą pomocną dłonią
oszałamiająca taktem umiejętność
dzielenia się własnym dobrem
odkrycie uniwersalnej prawdy
że to zwykli ludzie a nie anioły
chronią nas od wszelkiego złego
uruchomiło w końcu dary Boże