11 października 2011
Pani prosi pana
miejsce pełne dymu przyciąga mnie ćmę barową
pada deszcz
papieros rozprasza moją uwagę
ten stan skupiony między stolikiem a dłonią
dalej
jeszcze znośnie wysłuchuje
ona trochę przypomina ośmiornice w tym świetle
morką
ja
przypominam człowieka
jeszcze ten papieros jak podpis na wizytówce
rozproszenie wilgoci
popatrz jak siedzi
czy zatańczy pan ze mną?
może nie słyszy
nie widzi
wybieram repertuar tego lokalu
odpowiada
to może pan?