Poezja

Gabriela Iwińska


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

3 marca 2012

Pocztówka na przykład z Paryża

Przesyłam tylko parę słów,
bo nie ma dużo miejsca na rozpisywanie się.
Chciałam cię serdecznie pozdrowić,
zanim cię doścignę przypadkiem prawdopodobieństwa.

Jestem w miejscu, gdzie koty chodzą na dwóch łapach,
a ulice wieczorami otwierają usta gotowe do pocałunku.
Tu wszystko pachnie reakcjami pomiędzy dwojgiem.

Mieszkam tu trochę jak cień, którego nikt nie rzuca,
bo przecież jestem bez ciebie.
Czasem zawieje mi przez uszy tęskność,
ale przechodzi o czwartej.

Wiesz, ranki wstają wcześnie
i nawet potrafią mruczeć i chcą być głaskane.
Dlatego ja zawsze do nich wyciągam ręce,
a one się łaszą i odchodzą, bo ludzie wychodzą z domów do pracy.

Skończyło mi się miejsce do pisania.
Nie martwię się, że nie przeczytasz, bo przecież
tylko sobie ciebie wymyśliłam.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1