26 sierpnia 2010
Poeci
Wiesz, jak jest
(mówię przez ty, bo człowiek człowiekowi taki sam).
My to w podskokach i radościach nie żyjemy.
My to wleczemy się, niszczymy.
Wszyscy to mówią -
o czym byś pisał, gdyby nie twoje problemy
z odeszłą żoną?
My dlatego mamy... nic nie mamy właśnie!
A przynajmniej za mało.
Ale w zamian ściskamy tyle słów, żeby opisać to,
czego właśnie nam brak!