Poezja

jacek rakoczy


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 listopada 2010

wiewiórka

rozgląda się wokół
z szelmowskim uśmieszkiem
upewniając się że dziś
nic celebry nie przerwie

odsuwa przeszkody
na snieżnobiałej prywacie
a świdrujące oczy przenikają
w głąb celu pożądania

gdym bezbronny
mocno zadziwiony
czekam na ciąg dalszy
ona zatraca się w uczcie

serce dudni tak głośno
krew w galopie pędzi
skóra jarzębinowieje
z każdą chwilą bardziej

zagryzając smaczniejsze kęsy
delektuje się mną
i powoli podąża
za rozkoszy smakiem

trąbici dmą w dudy
wielkie niczym dęby
gdy ona się pręży
wilgotniejąc cała

czekając na salwy
gorącego uwielbienia
wbija się jeszcze mocniej
aż do zatracenia

a gdy ono nadchodzi
zadowolona zasypia
nasycona wiewiórka
nad swoim orzeszkiem






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1