23 lipca 2010
Ocalony
mam 20 lat
zesztywniałam
teraz gdy mnie prowadzą na rzeź ja wolę
oglądać telewizję z ręką puszczoną swobodnie zresztą
śmierć na mnie poczeka z resztą ciała
zobacz włosy
nam wypadają od tego dobrobytu
ile razy szłam po tych literach jak po
ostatniej nadziei
kruchym chruście człowiek tak się zachowuje jak
wierzę
że zwierzęta prędzej by umarły ze wstydu
chciałabym nauczyć wszystkich
języków świata ludzi i aniołów i
ciebie trzymać w kieszeni jak za mały tom wierszy
ostatnie słowo w tym wieku więcej
więcej już żadnego nie będzie skowyt małych
dzieci podduszanych na wirtualnej patelni
człowiek tak się zarzeka że już nie będzie tak
się wgryza w wargi namalowane obraca mówi
o popatrz tu był ostatni raz ostatni strzał człowiek
tak się zachowuje jak człowiek