6 maja 2010
chmurki- baranki
Wędrują niebem białe baranki
Zjadając góry bitej śmietanki.
Rosną im potem pękate brzuszki
Więc na mięciutkie wchodzą poduszki.
Leżą i w otchłań patrzą daleką
Poprzez firanki białe jak mleko.
Marzą, że zbiegną kiedyś na trawę,
Są jej zapachu bardzo ciekawe.
Chciałyby skubnąć jeden pęd młody
I z rzeki chłodnej spróbować wody.
Chmurki- baranki nie wiedzą jeszcze,
Że wkrótce spadną na łąkę z deszczem,
A niebu krzykną: -Hej, do widzenia!
Biegniemy spełnić nasze marzenia.