21 grudnia 2010
autostopem
to nic, że nie potrafisz jeździć
rowerem, zresztą i tak oddałaś go
komuś, kto wiecznie się spieszy,
niepewny drogi do domu
zawsze wolałas chodzić piechotą,
bo wtedy łatwiej schować się
światu- mówiłaś
ja też swój rower oddałem,
juz nawet sam nie wiem komu,
rezygnując dla ciebie
z radości posiadania
więc może teraz zrezygnujmy oboje
ze strachu, przed sobą
i jedźmy szukac miłości do siebie-
autostopem