Poezja

Marcin Kowalik


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 grudnia 2013

Antrakt

Instynkt. Wiecznie płonący talizman noszony w trzewiach
niczym prorocze katharsis doznawane w chwilach upojenia.
Antyczne wojny. Były prawdziwym świadectwem czynu, dziś tylko
po prostu zabijamy pod pretekstem samorealizacji.
Tysiące słów i żadne właściwe,  nieskończona ilość gestów
i każdy potrafi zapoczątkować tragedię.
Zdobywanie wiedzy. Tylko po to aby w końcu wypluć ją
i splugawić sceptyka stojącego na wyciągnięcie ręki.
Nowy człowiek. Nowa rozpoczęta droga na szczyt i na końcu
całkowite strącenie z panteonu.
Jak długo jeszcze każą nam dźwigać krzyże obcych męczenników.
Jak długo jeszcze będziemy musieli słuchać spowiedzi tych, którzy nie zgrzeszyli.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1